Fryzura ślubna - którą wybieracie?

Aaach ile czasu zajęło mi przygotowanie tego i kolejnego postu :) Wydaje się być to niemożliwe - tylko kilka zdjęć a jednak poszło mi na ich wyszukanie ok. dwóch godzin czasu.

Ponieważ post z wyborem najbardziej podobającej się wam sukni ślubnej (o tutaj jakby ktoś jeszcze nie zaglądał) cieszył się dość dobrym powodzeniem, postanowiłam przygotować kolejny post o ślubnych fryzurach. Sprawiło mi to nie lada radochę.

W międzyczasie szukania zdjęć ze ślubnymi upięciami, szukałam też różnego rodzaju ozdób ślubnych fryzur i zrobiło mi się na liście tyle opcji, że żeby nie mieszać, podzieliłam ten temat na 2 posty.

W tym poście prezentuję wam 14 propozycji fryzur dla panien młodych. Wiem, że propozycji fryzur jest dużo, dużo więcej i każda różni się znaczącymi detalami, jednak postarałam się wybrać choć kilka z grona tych wielu.

Nie sugerujcie się na zdjęciach ozdobami - skupiamy się tylko na fryzurach :)

A więc przyszłe panny młode - która fryzura obecnie najbardziej wam się podoba? A mam nadzieję szczęśliwe mężatki - jest wśród wybranych propozycji fryzura, która przypomina waszą z waszego wielkiego dnia? Zapraszam do komentowania :)

Druga część postu z ozdobami ślubnych fryzur znajduję się tutaj - klik.




1. Dużo mocno skręconych loków.


2. Fantazyjna fryzura z dobierańcem.


3. Gładki kok na dole.


4. Upięcie na tzw. kalafiora.


5. Koczek u góry.


6. Kokarda :)


7. Króciutka fryzura.


8. Luźne upięcie na bok (nie koniecznie z dobierańcem).


9. Misterny kok z detalami :)


10. Rozpuszczone, delikatne fale.


11. W stylu retro.


12. Mocniej skręcone, rozpuszczone fale. 


13. Gładkie upięcie na dole.


14. Finezyjne, gładkie upięcie u góry. 

Powiem wam, że jedna z tych fryzur będzie na moim łebku za 2 tygodnie. Może tylko nie w 100% odwzorowana ze zdjęcia. Zgadniecie która? Zapraszam do drugiego posta!

Źródło wszystkich zdjęć: google grafika.

25 komentarzy:

  1. Ja miałam coś w stylu 2 :) Tylko większy koczek nad karkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się 5 oraz 8 ;) I jakbym brała ślub poszłabym coś w ten styl, bądź zwykłe rozpuszczone proste włosy ;) Nie lubię tworzyć tak jak 2, 4, 9, 11, 13, 14 :) Dla mnie to już zbyt duże dziwactwo :P Powinno się wyglądać naturalnie a nie z toną lakieru na włosach :P Takie jest przynajmniej moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. 2, 8 i 12. Takie moje typy. U mnie to nie wiem, co by pasowało, bo mam grzywkę i ciężkie włosy, których się nie da okiełznać :) Także w dzień ślubu (jeśli takowy nastąpi, bo Mojemu nawet do zaręczyn coś się nie spieszy:P) fryzjerka będzie miała niemałe wyzwanie :)
    Tak Ci zazdroszczę!:) Uwielbiam planować :) Trzymam kciuki, żeby dzień był wymarzony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, nie ma gdzie się spieszyć. Ja swoje wyczekałam i uważam, że okolice 30tki to dobry wiek na zamążpójście. Dwudziestolatki powinny się wyszaleć :) Oczywiście nie ma reguły. Ale rozumiem Cię, w Twoim wieku było mi bardziej spieszno do ołtarza. Co tu dużo mówić - prawie każda dziewczyna marzy o tym dniu :)

      Usuń
  4. znając siebie wybrałabym 6 :) , ale 8 ma też świetna , luźną fryzurę ( tylko bez tego kwiatu) Co do reszty to nie przepadam za kokami , idealnie zrobionymi

    OdpowiedzUsuń
  5. 8, 10 i 12 mnie zauroczyły. reszta strasznie nachalna, taka trochę staroświecka, nie lubię bardzo takich sztucznych, mega polakierowanych, wygładzonych upięć. kobieta wygląda w nich zwykle bardzo 'surowo'. Takie naturalne fale, luźne upięcia dodają uroku i delikatności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę, że to zależy od osobowości i stylu, niektóre kobiety naprawdę cudnie wyglądają w klasycznym, surowym wydaniu. Dostojnie a nie surowo powiedziałabym :)

      Usuń
  6. 8 albo 12 ;-) myślę, że sama bym rozważała taką fryzurę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. 8,10,12. Nie lubię misternych upięć :) lubię naturalnie wyglądające włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 1 przypomina mi raczej fryzurę na komunię dla dziewczynki, zwłaszcza, że ta modelka ma bardzo młodziutką i dziewczęcą twarz;) 2 jest moim zdaniem nieco przecudowana, a fryzjerka musi mieć dobry fach, żeby jej nie skoncić;) 4 to standard na wielu ślubach ;) 9 mnie odrzuca, jest strasznie ulizana i wygląda sztucznie.
    13 bardzo wyrafinowana, podoba mi się ;) ale nie każdemu będzie pasowała. Reszta jak na fryzurę ślubną nie powaliła mnie. Poszukałabym jeszcze w internecie jakiś fryzurek jak masz czas;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne opinie do Twoich - bardzo podobne :) Ale 13 nie jest w moim stylu. Zbyt perfekcyjna - nie pasująca do mnie :)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Moja znajoma miała takiego koko jak nr 3, ale góra nie była gładko ulizana na głowie a spleciona w gładką szachownicę, pasemka miały szerokość ok. 1,5 cm. Miała czarne włosy, wyglądała bardzo elegancko. pozdrawiam

      Usuń
    2. Jestem ciekawa jak to wyglądało.

      Usuń
  10. Zdecydowanie 5, wysoko upięty kok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale kłóci się on z typowanymi przeze mnie ozdobami:)

      Usuń
  11. 8 jest śliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie luźne upięcia też są obecnie dość modne.

      Usuń
  12. Ja chcę coś podobnego do 12 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze podobały mi się koki do ślubu - zwykle te u góry :] Jednak 12 skradła moje serce :)

    OdpowiedzUsuń