Te 2 kremy kupiłam w Rossmanie po niesamowitej przecenie w momencie, kiedy kończyły mi się moje 2 inne kremy, które stosowałam przez zimę.
Z reguły nie używam dwóch oddzielnych kremów na dzień i na noc (być może to mój błąd), tym razem skusiłam się przyciągnięta tanią ceną. Niestety mam dość małą wiedzę w temacie składników kosmetycznych ale wiem, że to tylko ode mnie zależy aby ona się wzbogaciła, chociażby w internecie jest mnóstwo artykułów, dzięki którym można się doedukować.
Piszę o tym bo chciałam wytłumaczyć zasadność stosowania oddzielnych kremów na dzień i na noc - tym bardziej z tej samej serii od jednego producenta. Kremy na noc mają wg mojej wiedzy więcej składników odżywczych, lub większe ilości pewnych składników, które gdy nasz skóra odpoczywa, delikatnie mocniej na nią dobroczynnie wpływają.
W każdym kremie znajdowała się bardzo przydatna ulotka z całą ofertą kremów marki Soraya podzielona wg wieku i rodzaju cery, oraz szpatułka, która naprawdę dość często się nam przyda. Nie koniecznie do nakładania konkretnie kremu. Myślę, że każda z nas używa jako jedyna swojego kremu na twarz i robi to najczęściej podczas porannej lub wieczornej toalety mając wtedy zupełnie czyste ręce, co sprawia, że używanie za każdym razem szpatułki wydaje się być bezsensowne.
Co nam obiecuje producent po stosowaniu kremów.
Ta informacja na temat składników raczej zachęca.
Rozszerzone wyjaśnienie działania niektórych składników.
Skład kremu na noc.
Skład kremu na dzień.
Kremy umieszczone są w naprawdę ładnych, ocierających o luksusowy wygląd szklanych słoiczkach.
Tutaj na zdjęciach jest ich jeszcze około po połowie, pisząc recenzję sięgam już dna :)
I teraz już moja ogólna opinia. Otóż pisałam już chyba, że moja cera na szczęście nie jest bardzo wymagającą cerą. Nie zmagam się z żadnym większym skórnym problemem. Na pewno wymaga ona mocnej dawki nawilżenia i niestety na co mogłabym stawiać jeśli chodzi o składniki dobre dla mojej skóry - to składniki przeciwzmarszczkowe.
Jestem też zdania, które jest powszechne, że chyba żaden krem tak naprawdę cudów nam nie uczyni. Na jakość skóry wpływają czynniki genetyczne, sen, odżywianie się jak i brak nałogów typu palenie czy alkohol.
Podsumowując jednak kremy Soraya okiem laika mogę zdecydowanie powiedzieć, że mam konkretne zdanie na ich temat i jest ono bardzo pozytywne.
Konsystencja kremu jest delikatna, kremowa, bardzo łatwo się rozprowadza. Lubię takie konsystencje a nawet troszkę mocniej kremowe niż te bardziej wodniste. Krem bardzo szybko wchłania się w skórę, przynosząc ulgę, jeśli ktoś ma problem ze ściągniętą skórą.
Jak najbardziej nadaje się jako krem pod makijaż, nie zaobserwowałam w najmniejszym stopniu jakiegoś ważenia się. Po stosowaniu kemu na noc, rano cera wydaje się być wypoczęta, ładnie wyglądająca ale jestem pewna, że odpowiednia dawka snu ma największy na to wpływ :)
Każdy z kremów ma pojemność 50 ml - czyli standardowa pojemność kremów do twarzy. Nie ma problemu z dostępem do kremu w żadnym miejscu słoiczka.
Zapach kremu - tą kwestię uważam często za indywidualną, mnie nie zachwyca, na pewno też mnie nie odpycha. Jest dość delikatny - jak zawsze mam problem z jego określeniem :) Jest ok!
Ogólnie jestem jak najbardziej zadowolona z mojego zestawu kremów Soraya, cieszę się, że jest to nasza rodzima marka. Ponieważ raczej z kremami mam tak, że za każdym razem kupuję coś innego, poszukuję i testuję - to nie ponowię zakupu tych kremów od razu, ale kto wie, czy w przyszłości znowu nie trafią do mojej kosmetyczki.
Niestety nie powiem wam dokładnej ceny za krem. Ja za swoje dałam lekko ponad 10 zł za sztukę. Ale o ile mnie pamięć mocno nie myli, to ich regularna cena wahała się w okolicy nawet 30 zł.
A teraz mam pytanie - prośbę. Kilka tygodni temu natknęłam się na bardzo przydatną stronę czy dział na portalu wizaż.pl z tabelami i oznaczeniami składników kosmetycznych. Niestety nie wiem jak zgubiłam tego linka a bardzo chciałabym z powrotem tam trafić by móc analizować składy kosmetyczne i czegoś się nauczyć. Wizaż.pl jest dla mnie nieodgadnioną otchłanią wirtualną i ciężko mi jest tam się odnaleźć, szukałam zakładki o której piszę ale bez skutku. Czy może któraś z was wie o czym piszę i mogłaby mi podać linka? A może znacie inne miejsca w sieci, gdzie podobne informacje można znaleźć? Być może idę na łatwiznę i powinnam więcej pobuszować ale jednak kto pyta nie błądzi a ja zaoszczędzę czasu i nerwów :)
Pozdrawiam was i dzięki za zaglądanie!