Porządki kosmetyczne.

Mam powera, dzisiaj pracowity wieczór. Do wykonania pewnych zaplanowanych zadań czasami zabieram się tygodniami. Najczęściej mam napady porządkowania, segregowania, układania, zmian kiedy jestem sama w domu. Ponieważ mieszkaneczko mamy maleńkie i 2 osoby stwarzają już wrażenie tłumu to będąc sama swobodnie mogę szaleć po wszelakich kątach.

Dzisiaj zabrałam się nareszcie za przeprowadzkę kosmetyków z zimowego koszyczka do mojej szuflady, gdzie trzymam wszystkie kosmetyki a gdzie przez okres zimy zrobił się nieplanowany bałagan. O zimowym zapasie pisałam tutaj klik.
Nie będę rozpisywała się w żaden sposób co i jak, chodzi mi bardziej o podzielenie się moim zadowoleniem nad porządkiem i układem moich kosmetyków. W miarę możliwości oczywiście udało mi się ten cel osiągnąć. Zobaczcie zdjęcia przed i po :)

 
Przed.

 
Pojemniczki z Ikei w końcu zostały odpakowane z folii i użyte :)

 
Po. Wszystko schludnie ułożone i dostępne. Wydaje się być ciasno i tak jest - jak w całym moim mieszkaniu :)

 
Udało mi się wygospodarować jeszcze jedną mniejszą szufladę, schowałam w niej kosmetyczki, pokrowce na pędzle i jeszcze jeden koszyczek z cieniami sypkimi i pigmentami.
 
Powiem wam, że bardzo, bardzo lubię oglądać na yt filmiki i czytać na blogach o organizacji kosmetyków, kolekcjach, porządkach, reorganizacjach. Mam w myślach mój wymarzony kącik kosmetyczny, mebelki które przewijają się w przedstawianych zbiorach.... Kto wie, może kiedyś się doczekam. Na pewno nie w obecnym mieszkaniu.
 
Za 2,5 dnia ruszam do Warszawy na spotkanie z przyjaciółkami. Czuję ekstremalne podekscytowanie!

30 komentarzy:

  1. Super, teraz na pewno nie będziesz miała problemów z odnalezieniem konkretnych kosmetyków, każdy z imponującej kolekcji ma teraz swoje miejsce, zmiana na wielki plus!

    OdpowiedzUsuń
  2. I to się nazywają wiosenne porządki :)
    Ja jak mam zapał i wenę do porządków, to spokojnie czekam, aż mi przejdzie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. no powiem Ci że wszystko pięknie poukładane :-)
    i nie widać żeby było aż tak ciasno - jest za to bardzo kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale to pięknie poukładałaś. Też staram się wszystko mieć poukładane kategoriami, ale czasami w porannym biegu mieszam wszystko - potem sprzątam znowu i znowu... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wyjątkowo jak raz zrobię porządek w tej szufladzie to potrafię go zachować na bardzo długo co jest ewenementem u mnie, bo jestem raczej bałaganiarą.

      Usuń
  5. świetnie to uporządkowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez lubie taki porzadeczek... a komsmetyki to moje skarby... ciagle je przecieram szmatka aby byly czysciutkie i zadbane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja osotanio kupiłam whomr&you czarane koszyczki z filcu i teraz wszystko mam poukładane wczesniej wszytsko leżało w wielkim kuferku ale marzy mi sie toaletka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też.... ale jak napisałam, nie w tym mieszkaniu bo musiałabym ją chyba na suficie zainstalować :)

      Usuń
  8. Jak to mówią, Ordnung musst sein :D Też co jakiś czas miewam napady porządkowania :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie ! I wszystko wydaje się być pod ręką. Ja żyję na dwa domu i obecnie motam się w totalnym chaosie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miewałam takie okresy w życiu i nie znosiłam tego. Ale później takie okresy się fajnie wspomina.

      Usuń
  10. Ale tu u Ciebie idealnie, u mnie panuje ogromny chaos

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialnie to wygląda! :) O wiele lepsze rozwiązanie niż trzymanie w kuferki - tak jak ja to robię. Muszę znaleźć wolną szufladę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze część kosmetyków w kufrze, ale są to raczej kosmetyki, które mieszkają tam na stałe i służą do malowania chętnych pań :)

      Usuń
    2. Czyli tak zwany kuferek przenośny :) Ale serio - rozwiązanie szufladowe jest super.

      Usuń
  12. Świetnie rozwiązanie. Ja niestety nie mam żadnej wolnej szuflady :(

    OdpowiedzUsuń
  13. tez musze sie do swoich zabrac w koncu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No teraz to jest porządek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz to ja nabrałam ochoty na porządki. Bardzo fajny i interesujący blog. Obserwuje z ciekawością . Jak byś miała ochotę zajrzeć do mnie to zapraszam http://szminko-mania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. podoba mi się taki układ :) ciasno ale własno ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne pudełeczka kupiłaś, bardzo fajnie podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne porządki! Założę się, że kosmetyki są o szczęśliwsze tak ładnie mieszkając. Moje wyją w nocy, żebym je poukładała, przez co spać mi nie dają :D
    Też lubię czytać o takich porządkach i o tym, jak mieskzają kosmetyki u innych. No i taka toaletka z prawdziwego zdarzenia- to byłoby coś!

    OdpowiedzUsuń
  19. miło jak wszystko jest tak ładnie poukładane

    OdpowiedzUsuń
  20. też sobie muszę kupić takie pudełeczka i zrobić porządki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pudełeczka są zawsze praktyczne :)
    Ciekawy blog, obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń