Makijaż nr 1.

Ciężko mi nazywać swoje makijaże jak niektóre osoby potrafią (typu - wiosenny powiew lub jamajska zieleń), kolorystycznie też jest czasami trudno je zdefiniować gdyż mają wiele różnych odcieni. Zacznę więc makijaże wykonywane dla "radochy" numerować. To tak wstępem i wytłumaczeniem tytułu posta.

Zachciało mi się dzisiaj coś zmalować i efektami dzielę się z wami. Mam nadzieję, że kiedyś moje zdjęcia będą wyglądały znacznie lepiej, póki co jestem mocno niezadowolona ale mimo wszystko je prezentuję. Do sukcesu dochodzi się metodą prób i błędów więc ja będę próbować, próbować i próbować.

Dzisiaj połączenie przede wszystkim różu, fioletu i niebieskiego.

Dajcie znać jak wam się podoba lub nie :)







Krzywo, wiem.




16 komentarzy:

  1. Delikatny ten makijaż, dla mnie na plus :) p/s gratulację z okazji rocznicy ślubu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Makijaż zjadł w połowie aparat bo był znacznie mocniejszy niż zdjęcia pokazują :(

      Usuń
    2. Prawda jest taka ze 90% makijaży jest podrasowana. Przynajmniej kolorystycznie, by były bardziej wyraźne i zbliżone oryginału. Metoda prób i błędów to chyba najlepsza i jedyna by się nauczyć malować ;)
      Jeżeli mogę ci coś doradzić to tylko byś cienie w zewnętrznym kąciku rozcierała bardziej w gore, w stronę zakończenia brwi, po za tym makijaż prezentuje się bardzo dobrze

      Usuń
    3. Jeśli chodzi o makijaż to ten taki właśnie miał być :) Makijażem zajmuję się od kilku lat, znacznie bardziej brakuje mi wiedzy fotograficznej.

      Usuń
  2. piękny i bardzo ci pasuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny makijaż, delikatny i dziewczęcy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. masz całkowitą rację, każdy jakoś musi zacząc. Ja to wgl nie umiem robić zdjęć makijazu, więc sobie darowałam ;d bardzo mi się podobają te kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny makijaż. podoba mi się choć sama nie używam takich kolorów

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczniutki :) A jak znajdziesz chwilę w macierzyństwie to zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie malujesz... chciałabym mieć osobistą makijażystkę na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń