Nowości stycznia i lutego.
Zbliża się ku końcowi (mam nadzieję) moja prywatna batalia ze służbą zdrowia związana z mojej Puci problemami zdrowotnymi. Ostatnio pochłonęła ona mój wolny czas o ile w ogóle taki jeszcze istnieje a już na pewno całkowicie zajęła mój umysł.
Siadam w końcu dzisiaj do komputera, żeby oderwać myśli od tej jednej kwestii i w jakiś sposób się zrelaksować.
Po pokazaniu wam stosu wykończonych kosmetyków czas na garstkę nowości. W większości kolorówka, którą uwielbiam się rozpieszczać oraz wyjątkowo kilka kosmetyków pielęgnacyjnych. Przyznam, że wybranych nieco chaotycznie i bez większego namysłu.
Kilka dni temu zamówiłam też swoje pierwsze pudełko Joy boxa. Pierwsza fascynacja podobnymi pudełkami już za mną ale tym razem dałam się ponieść bardzo chwilowym emocjom i zanim stwierdziłam, że powinnam temat przemyśleć, pudełko było już opłacone. Na pewno znacie podobne sytuacje z własnego doświadczenia.
Siadam w końcu dzisiaj do komputera, żeby oderwać myśli od tej jednej kwestii i w jakiś sposób się zrelaksować.
Po pokazaniu wam stosu wykończonych kosmetyków czas na garstkę nowości. W większości kolorówka, którą uwielbiam się rozpieszczać oraz wyjątkowo kilka kosmetyków pielęgnacyjnych. Przyznam, że wybranych nieco chaotycznie i bez większego namysłu.
Kilka dni temu zamówiłam też swoje pierwsze pudełko Joy boxa. Pierwsza fascynacja podobnymi pudełkami już za mną ale tym razem dałam się ponieść bardzo chwilowym emocjom i zanim stwierdziłam, że powinnam temat przemyśleć, pudełko było już opłacone. Na pewno znacie podobne sytuacje z własnego doświadczenia.
Oto wszystko razem - bez pielęgnacji.
2 kredki z drobinkami (nowe odcienie) od Avon.
Jedna ma w sobie srebrne a druga złotawe drobinki.
Ta maskara podbiła moją zarezerwowaną dla kosmetyków część serca aczkolwiek ma jedną albo dwie wady - zamierzam o niej napisać osobny post.
Mój małżonek przywiózł mi pewnego dnia takie oto drobiazgi - z najnowszych bądź poprzednich limitowanek Essence i P2.
Będąc w drogerii Natura podczas trwającej ówcześnie promocji na bodajże podkłady i pudry skusiłam się na puder od Pierre Rene.
Moja mama lubi mi zawsze coś kupić podczas wspólnych szoppingów, szczególnie gdy mi się w nich nie wiedzie :) Kleisty błyszczyczek z H&M zawsze poprawia mi nastrój.
Moja ostatnia baza matująca była z Sephory. Odświeżyłam kuferek kupując tym razem tubkę z The Body Shop. Jestem w trakcie jej poznawania.
A to już 2 podkłady Pharmaceris, które udało mi się uzyskać w ramach możliwości ich przetestowania. Do soboty pojawi się o nich post.
Wspomniane zakupy pielęgnacyjne (nie aż tak do końca ale w większości).
1. Kolastyna - żel do twarzy.
2. Tonik z Ziaji - naprawdę nie miałam pomysłu co innego wybrać i sentymentalnie wybrałam butelkę z Ziaji.
3. Kolastyna - płyn micelarny.
4. Isana - zmywacz do paznokci (któraś z kolei butelka).
5. Garnier Fructis - odżywka do włosów, o której słyszałam trochę dobrego.
6. Lovely - nowa wersja neutralnej paletki.
Pokazane dzisiaj kosmetyki są zbiorem z powiedzmy stycznia i lutego jako, że już się kończy. Wpadło wam coś w oko lub jakieś kosmetyki już same posiadacie?
Ściska wam mama Kommo :)
czekam na post o mascarze wibo ;)
OdpowiedzUsuńJa też. I dużo zdrówka dla Puci :)
UsuńDziękuję! Post na pewno pojawi się wkrótce bo mam już zdjęcia :)
UsuńU mnie ten tusz z wibo kompletnie się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńPaletka Lovely ma pięknie odcienie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne kolorki ma ta nowa wersja paletki :)
OdpowiedzUsuńKolastynę będę miała okazję testować, bo wygrałam ich kosmetyki na wizażu :)
OdpowiedzUsuńPaletka Lovely mnie ciekawi :)
Zmywacz ISANA uwielbiam :)
Zapraszam na rozdanie do mnie :)
Ooo super, gratuluję :) no zmywacz to wiele dziewczyn słyszałam, że lubi.
UsuńJa mam pierwszą wersję paletki i jest rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńwidziałam w Rossmannie tę paletkę i chyba ma ładniejsze kolory niż jej poprzedniczka :)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie kolory skusiły do zakupu w przeciwieństwie do poprzedniej.
UsuńDużo fajnych nowości. Czekam na recenzję podkładów Pharmaceris ;)
OdpowiedzUsuńPost pojawi się jutro albo w sobotę :)
UsuńFajne nowości, teraz życzę aby się dobrze użytkowały :)
OdpowiedzUsuńWidzę ze podkłady ochronny i korygujący cieszyły się największym zainteresowaniem :)
OdpowiedzUsuńTeż przygarnęłam joyboxa, to mój pierwszy box w życiu :D
A tak na marginesie, ile czekałaś na przesyłkę?
UsuńZainteresowała mnie baza z TBS. Napiszesz o niej coś więcej? :)
OdpowiedzUsuńMam taki plan :)
UsuńBłyszczyk przypomina mi moje mazidło z Essence ;0
OdpowiedzUsuńJa zapewne i u siebie znalazłabym 3 podobne :)
Usuńpaletka lovely wygląda ładnie, ciekawa jestem jak z jej jakością
OdpowiedzUsuńRównież wkrótce pojawi się o niej post. Nie chcę zdradzać swojej opinii jeszcze :)
UsuńBardzo fajne nowości, paletka świetna
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta paletka lovely &);)
OdpowiedzUsuńA te kredki z avonu bardzo lubię
Pozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
Ja też. Mam jeszcze trzecią, kupioną wcześniej :)
UsuńKoniecznie pokaż bliżej paletę lovely. Mam tę pierwszą wersję i jest w miarę:) a za takie małe pieniądze w miarę jest bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńTreść posta już się grzeje w mojej głowie :) zdjęcia gotowe tylko znaleźć odrobinę wolnego czasu :)
UsuńSkoro maskara Wibo podbiła Twoje serce to jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję niedługo o nim napisać. :)
UsuńTestowałam podkład 50+ SPF latem, koszmar przez duże K.
OdpowiedzUsuńA zimą próbowałas? Sama jestem ciekawa jak sprawdzi się latem choć mogę co nieco przewidzieć.
Usuńjestem ciekawa paletki lovely, już miałam ją w ręku, ale nie mogę się zdecydować
OdpowiedzUsuńhttp://cocosami.blogspot.com/
Chciałabym wypróbować tę maskarę z Wibo, bo wszyscy o niej piszą ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam ten sam puder na promocji w Naturze ;)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdza?
UsuńMam tusz i go nie lubie bo skleja mi rzesy. Paletka mnie kusi
OdpowiedzUsuńNa moich fajnie działa :)
Usuńnajbardziej zaciekawiła mnie baza i puder :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie testuję bazę. O pudrze mam już jakieś zdanie.
UsuńIle dałaś za tą paletę ?
OdpowiedzUsuńOk 12 zl.
Usuńpaleta Lovely jest bardzo ładna, ja jednak w ogóle nie maluję oczu
OdpowiedzUsuńmam tusz boom i mi pasuje
OdpowiedzUsuńSuper nowości. Najbardziej ciekawi mnie ten tusz do rzęs.
OdpowiedzUsuń