Oriflame Beauty Maxi Lash

Daaaaaawno nic nie zamawiałam z Oriflame. Niedawno okazało się, że jedna z moich koleżanek zajmuje się ich rozprowadzaniem. Przeglądając katalog zaciekawił mnie tusz Maxi Lash.
Nie zamówiłam go, juz tłumaczę dlaczego i dlaczego mnie zaciekawił.
Kilka lat temu - dość sporo, może nawet z 10, jedna z firm makijażowych (i tu nie pamiętam dokładnie która) wprowadziła pierwszy z pierwszych chyba tego typu tuszów na rynek. Chodzi mi o szczoteczkę a właściwie grzebyczek:) Pamiętam, że byłam wtedy w liceum i mój budżet na wydatki był bardzo okrojony a baaardzo chciałam go mieć, kampania reklamowa sprawiła, że wydawał mi się cudem kosmetycznym! Pewnego dnia natknęłam się chyba w Rossmanie na promocję i w końcu kupiłam. Nie wiem czy się domyślacie jaka była moja opinia na jego temat. Otóż tak mocno jak wspaniały mi się wydawał po kampanii reklamowej tak samo mocno a nawet bardziej okazał się totalną klapą. Przynajmniej dla mnie. Nie umiałam nałożyć tego tuszu bez przeładowania, kompletnie nie rozczesywał mi rzęs - wyglądały jak kilka pozlepianych czarnych klusek. Rzadko mi się zdarza być tak rozczarowaną jakimś kosmetykiem.
Jestem bardzo ciekawa recenzji tuszu Oriflame. Jeśli któraś z was miała okazję go używać to czekam na wasze opinie. Ja jestem uprzedzona do tych grzebyków zamiast szczoteczek i moim zdaniem są chwytem reklamowym. Innowacje wzbudzają w nas ciekawość a co za tym idzie zakup produktów.

To tyle w temacie. A teraz kilka słów na marginesie. Dzisiaj jest pierwszy dzień w tym roku, kiedy poczułam pełną piersią lato :) Pojechałam na spacer nad jezioro, usiadłam na ławce i obserwowałam ludzi - uwielbiam to robić a okulary przeciwsłoneczne mi to ułatwiają. Kilka dziewczyn w ślicznych letnich sukienkach, bardzo ciepłe powietrze, plażowicze - to wszystko złożyło się na tą myśl - lato tuż tuż... Postanowiłam jak najszybciej zrobić reorganizację moich ciuchów z zimowych na letnie. Tak, tak... jeszcze tego nie zrobiłam. Mam jednak na szczęście tylko jedno pudło z iście letnimi ciuszkami.

Wystarczy tego pisania na dziś :)

1 komentarz: