Makijaż w szarościach.

Dzisiaj kilka zdjęć makijażu wykonanego na wieczorne wyjście. Prawie cały makijaż oka wykonałam paletą Inglota z matowymi kolorami rozjaśniając tylko wewnętrzny kącik powieki rozświetlającym cieniem. Na prawie całą powiekę na koniec nałożyłam delikatnie mieniący się pyłek.

Zdjęcia ach te zdjęcia... Niezadowolonam :( Ale napstrykałam się i kilka wrzucam.







 

25 komentarzy:

  1. ten szaro -srebrny bardzo ładny kolor. Mi osobiście lepiej w ciemniejszych niż jaśniejszych cieniach. Bardzo rzadko maluję oko cieniami. Naprawdę baardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  2. blondynom pasuje bardzo taki makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie Ci wyszło. Pasuje do Twoich oczu i wogóle;);)

    OdpowiedzUsuń
  4. Slicznie ;) jan ie potrafie w ogóle uzywać cieni

    OdpowiedzUsuń
  5. super makijaż :)
    blog super masz

    OdpowiedzUsuń
  6. idealny dla blondynek, czyli dla mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealne odcienie do twojej urody:)

    OdpowiedzUsuń
  8. na żywo musiał wyglądać magicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mogłabyś podać numery cieni, których użyłaś? Bardzo podoba mi się Twoje podkreślenie kości policzkowych :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Obawiam się, że chyba numerów cieni nie sprawdzę bo tą paletę kupowałam jako całość - to chyba była jakaś limitowana paleta samych matowych cieni. Nie wiem czy są wyciągalne, jakoś nigdy nie próbowałam. Ale mogę się mylić, sprawdzę w domu :)

      Usuń
  10. Ładny makijaż :) lubię szarości :D ostatnio też miałam szary makijaż :p

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładny, delikatny makijaż!
    pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. strasznie lubię takie piękne makijaże :) brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Niestety aparat zabrał intensywnośś makijażu.

      Usuń
  13. ale śliczny kolor oczu :) bardzo ładny, delikatny makijaż.
    dodaję bloga do obserwowanych :*

    OdpowiedzUsuń