Fantastyczne nawilżenie okolic oczu.

Dzisiejszy post będzie o pewnym maleństwie. Jednakże niech określenie was nie zmyli - to maleństwo ma ogromną moc! Od kilku tygodni go używam i jego działanie od samego właściwie początku tak mnie ujęło, że czym prędzej chcę wam o nim napisać.

Duoaktywny krem przeciwzmarszczkowy pod oczy Opti - Sensilium od Pharmaceris to owy kosmetyk o którym mowa.



Wskazania zastosowania kremu: codzienna pielęgnacja dojrzałej, nadwrażliwej i podatnej na alergię skóry wokół oczu. Kosmetyk powinien podpasować więc dziewczynom, które po zastosowaniu produktów wokół delikatnej skóry oczu często odczuwają pieczenie, swędzenie i dyskomfort. Ja raczej z podobnymi problemami się nie borykam natomiast działanie kremu i tak przekonało mnie do końca o słuszności jego stosowania na mojej twarzy. Na pewno odczuwam ukojenie po zastosowaniu kosmetyku, gdyż po myciu i wysuszeniu zazwyczaj skóra się ściąga i powoduje nieprzyjemne uczucie. 

Duo aktywny krem jak mówi nazwa ma działać dwukierunkowo - wygładzanie zmarszczek i odżywianie skóry to jego główne zadania. Oleje zawarte w składzie kremu (które wcale nie widnieją na ostatnich miejscach na liście składników) intensywnie nawilżają skórę pod czym podpisuję się obiema rękami. 



Odczucie głębokiego nawilżenia następuje dosłownie moment po zastosowaniu kremu. Ja nakładam go pod oczy jak i delikatnie na powieki. Krem jest bardzo wydajny, malutka kropeczka na palcu wystarczy do dokładnej aplikacji kremu w okolicy każdego oka. 

Przyznam wam, że jestem niedowiarkiem w kwestii działania przeciwzmarszczkowego kremów, które mają nam je wygładzić. To byłoby zbyt cudowne osiągnąć rezultat "wyprasowania skóry" i botoks nie koniecznie robiłby taką furorę. Wierzę za to, że poprzez stosowanie odpowiednich kosmetyków proces powstawania nowych zmarszczek można zdecydowanie spowolnić a może i przez jakiś czas powstrzymać. 

Maleństwo od Pharmaceris polubiłam do reszty od dosłownie pierwszej aplikacji. Dawno nie byłam tak zadowolona z odczucia nawilżenia jaką daje krem pod oczy. Do tego świadomość, że jest to kosmetyk przeznaczony do wrażliwej skóry (nie zrobi mi żadnej krzywdy) oraz fakt, że fantastyczne nawilżenie to tylko jedno z kilku zasadniczych działań kremu. Działanie przeciwzmarszczkowe kosmetyku (które w moim wieku jest już bardzo ważne) całkowicie wypełnia moje zadowolenie z jego stosowania.  Jak pisałam wyżej średnio wierzę, że drobne zmarszczki, które już posiadam się wypełnią ale na pewno spowalnia proces powstawania nowych. 

Dodatkiem do wszystkiego co napisałam jest urocze opakowanie kremu. Krem ma pojemność 15 ml. Pojemniczek z pompką daje nam poczucie wysokiej higieny i ułatwia stosowanie. Kosmetyk ma niezbyt gęstą konsystencję, idealnie się rozprowadza na skórze i momentalnie wchłania. 




Cena kremu to około 30 zł. Jest różna w zależności od miejsca, w którym krem kupujemy a jest od dostępny chyba w większości aptek. 

Mam w zapasach jeszcze z 2,3 inne kremy pod oczy więc na pewno kilka miesięcy zajmie mi ich używanie ale gdy stanę ponownie przed wyborem jaki krem kupić pod oczy na pewną sięgnę ponownie po duoaktywny krem przeciwzmarszczkowy od Pharmaceris. 



Ja kremy pod oczy stosuję od kilku dobrych lat. Pamiętam pietruszkowy krem od Ziaji, całkiem go lubiłam. Zazwyczaj wzbraniałam się przed kupowaniem kremów z nieco wyższej półki cenowej szukając przede wszystkim dobrych ale i tanich kosmetyków. Myślę jednak, że wydatek 30 zł na krem pod oczy nie jest jeszcze ogromnym obciążeniem naszego budżetu a jest wart tej ceny. Przeglądając moje kosmetyki mam świadomość, że wiele kupiłam pod wpływem emocji bardziej niż z potrzeby i przemyślenia. Robiąc zakupy z głową i nie dając ponosić się co chwilę pojawiającym się promocjom możemy uszczuplić wydatki zamieniając kupowanie przypadkowych kosmetyków, które zalegają nam później w szafkach na dobrą pielęgnację tak ważnej części naszej twarzy, jaką jest niewątpliwie skóra wokół oczu :)

Jakie są wasze ulubione kremy pod oczy? Macie jakieś, do których regularnie wracacie po wykończeniu poprzedniego? 





12 komentarzy:

  1. Z Pharmaceris kupiłam krem ale na cienie pod oczami, niestety nic nie pomogło

    OdpowiedzUsuń
  2. Aktualnie nie używam "specjalnego" kremu pod oczy. Chwaliłam sobie kremik z tołpa z serii hydrativ.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dopiero niedawno zaczęłam stosować krem pod oczy i padło na Bioliq, który był w ShinyBoxie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten chyba jeszcze nie jest dla mnie, ale podobają mi się wszystkie kremy, które mają pompki. Ja mam teraz krem pod oczy z Avene i maskę z Orientany. I nie będę ukrywać, że wolałabym, żebym była bardziej systematyczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja masek, maseczek używam naprawdę sporadycznie, mogłabym częściej. Stosowanie kremu pod oczy weszło mi jednak w nawyk jak mycie zębów :)

      Usuń
  5. Tego produktu nie miałam, ale stosuję inne kremy z Pharmaceris i nawet sobie chwalę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego kremiku, dopiero zaczynam moją batalię z kremami do okolic oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przydatny post bo właśnie poszukuję dobrego kremu pod oczy ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajny kosmetyk :)))
    P.S U mnie wciąż trwa Walentynkowy Konkurs :))) - Serdecznie Zapraszam!
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana świetny blog
    Tego kremiku jeszcze nie miałam
    zapraszam do mnie na pewno znajdziemy wspólne tematy
    pozdrawiam
    onlytheoriginalstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. obecnie używam kremu pod oczy z Madam Lambre i jest cudowny:)

    OdpowiedzUsuń