....tna paleta do makijażu. Uma Cosmetics - recenzja z makijażem.
19
colour eyeshadow
,
eyeshadow palette
,
kommo
,
kommokasia
,
nude
,
nude perfection
,
paleta cieni
,
paletka do makijażu
,
uma cosmetics
Zabrałam się za przetestowanie nowej, neutralnej paletki cieni do powiek firmy Uma Cosmetics w wersji kolorystycznej Nude Perfection, której szafę znalazłam w niemiecki Realu przy okazji zakupów, o których wspominałam w tym poście z nowościami.
Paletka wyglądała na idealną paletkę na co dzień, do zabierania w podróż, dzięki której można wykonać zarówno delikatny jak i mocniejszy makijaż w stonowanych, neutralnych kolorach. Przyznam, że mocno się wahałam czy nie dołączyć jej do aktualnego rozdania (klik). Wygrała jednak w końcu nieoparta pokusa jej wypróbowania ale teraz już wiem, że nie żałuję, że nie dodałam jej do reszty kosmetyków.
Paletka mieści się w plastikowym opakowaniu, dla mnie niczym szczególnym się nie wyróżniającym i troszkę nudnym. Plastik sprawia wrażenie solidnego. W środku oprócz 6 cieni znajduje się podwójnie zakończony aplikator (z jednej strony aplikator z drugiej pędzelek). Ani aplikator ani tym bardziej słabej jakości pędzel mi się na pewno nie przydadzą.
Cieni mamy 6 sztuk - wystarczająco aby móc wykonać za ich pomocą kilka różnych makijaży - 3 jasne odcienie i 3 ciemne. Pomiędzy jasnymi odcieniami są 2 z delikatnymi drobinkami i jeden nasycony mocno drobinkami. 2 z ciemnych cieni są o wykończeniu matowym a jeden również z licznymi drobinkami.
Przed wypróbowaniem kolorów byłam bardzo pozytywnie nastawiona do zakupionej paletki - dla mnie nowości kosmetycznej bo w dalszym ciągu nie wiem praktycznie nic o tej firmie. Cienie wyglądały kusząco, te z drobinkami delikatnie mieniły się pod sztucznym, sklepowym światłem. Niestety przy pierwszym wypróbowaniu cieni mój entuzjazm opadł. Cienie jeden po drugim okazały niezbyt dobrej jakości. Najlepiej z pośród wszystkich wypadają 2 brązowe, matowe cienie ale i im przydałaby się lepsza pigmentacja. Najsłabiej prezentują się 2 pierwsze odcienie jasne - bardzo słabo oddają odcienie. Wszystkie cienie charakteryzują się dość słabą pigmentacją, słabo przylegają do powieki (w jakiś sposób ratuje je baza) i trzeba dokładać kolejnych warstw aby wydobyć ich kolory.
Paletka kosztowała 3,99 Euro - nie wiele - na szczęście. Do moich ulubionych należeć z żalem nie będzie, być może od czasu do czasu z nudów po nią sięgnę. Nie określiłabym jej jako produktu całkowicie nieudanego ale w porównaniu do wielu produktów które posiadam wypada słabo.
Jeśli któraś z was kojarzy firmę Uma Cosmetics to koniecznie dajcie mi znać jakie jest na jej temat wasze zdanie i jakie produkty miałyście okazję poznać.
Na koniec jak zazwyczaj przy recenzji paletki próbny makijaż :)
Bardzo ładny, delikatny makijaż:)kolor pomadki bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńpaletka świetna
Szukam prezentu na tym blogu i póki co nie jestem zawiedziony zdobytą wiedzą. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBardzo ładny makijaż:) cienie fajne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki :P
OdpowiedzUsuńfajne odcienie
OdpowiedzUsuńW opakowaniu wyglądają bardzo ładnie, jednak już na palcach widać, że są raczej słabo napigmentowane. :/
OdpowiedzUsuńpigmentacja bardzo słaba, a szkoda ;/
OdpowiedzUsuńW paletce mi się podobają ,moje kolorki. NA powiece już mniej, słaba pigmentacja :( Piękny kolor tęczówki :)
OdpowiedzUsuńcienie uniwersalne, ale pigmentacja na powiece kiepska
OdpowiedzUsuńNa paletce wyglądają super. Ale makijaż wyszedł taki jakby ich prawie nie było, szkoda, ze tak kiepsko z pigmentacją...
OdpowiedzUsuńszkoda, że taka słaba, a wydawało się, że kolory się będą dobrze trzymać powieki....
OdpowiedzUsuńW paletce ok,na powiece nie trochę paletka mi przypomia tą 'nudną' z W7 ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taka słaba pigmentacja :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie, CapelliSani.
ja ostatnio natrafiam na same o słabej pigmentacji :(
OdpowiedzUsuńKolory cieni na paletce to moje ulubione połączenie.
Na pierwszy rzut oka paletka wygląda zachęcająco i kolorki takie jak lubię, szkoda że jakość nie jest lepsza.
OdpowiedzUsuńFaktycznie może i opakowanie nie krzyczy z półki 'weź mnie', ale same cienie są całkiem ładne. Szkoda tylko, że nie są ciut lepszej jakości..
OdpowiedzUsuńFirma ma siedzibe w Wiesbaden (Hessen).
OdpowiedzUsuńWypruboj inne zestawienia paletek. Niedlugo no i rownie nie drogi brush set (3,79€).
Pozdrawiam,
ania
Mam jeden lakier z Umy. Zwykły srebrny brokat, ale też ubogo na paznokciach czy tipsach wygląda ;-;
OdpowiedzUsuńNie zachęcasz do dalszej próby zakupu ich kosmetyków :)
Usuń