....tna paleta do makijażu. Uma Cosmetics - recenzja z makijażem.

Zabrałam się za przetestowanie nowej, neutralnej paletki cieni do powiek firmy Uma Cosmetics w wersji kolorystycznej Nude Perfection, której szafę znalazłam w niemiecki Realu przy okazji zakupów, o których wspominałam w tym poście z nowościami. 



Paletka wyglądała na idealną paletkę na co dzień, do zabierania w podróż, dzięki której można wykonać zarówno delikatny jak i mocniejszy makijaż w stonowanych, neutralnych kolorach. Przyznam, że mocno się wahałam czy nie dołączyć jej do aktualnego rozdania (klik). Wygrała jednak w końcu nieoparta pokusa jej wypróbowania ale teraz już wiem, że nie żałuję, że nie dodałam jej do reszty kosmetyków.

Paletka mieści się w plastikowym opakowaniu, dla mnie niczym szczególnym się nie wyróżniającym i troszkę nudnym. Plastik sprawia wrażenie solidnego. W środku oprócz 6 cieni znajduje się podwójnie zakończony aplikator (z jednej strony aplikator z drugiej pędzelek). Ani aplikator ani tym bardziej słabej jakości pędzel mi się na pewno nie przydadzą. 



Cieni mamy 6 sztuk - wystarczająco aby móc wykonać za ich pomocą kilka różnych makijaży - 3 jasne odcienie i 3 ciemne. Pomiędzy jasnymi odcieniami są 2 z delikatnymi drobinkami i jeden nasycony mocno drobinkami. 2 z ciemnych cieni są o wykończeniu matowym a jeden również z licznymi drobinkami. 






Przed wypróbowaniem kolorów byłam bardzo pozytywnie nastawiona do zakupionej paletki - dla mnie nowości kosmetycznej bo w dalszym ciągu nie wiem praktycznie nic o tej firmie. Cienie wyglądały kusząco, te z drobinkami delikatnie mieniły się pod sztucznym, sklepowym światłem. Niestety przy pierwszym wypróbowaniu cieni mój entuzjazm opadł. Cienie jeden po drugim okazały niezbyt dobrej jakości. Najlepiej z pośród wszystkich wypadają 2 brązowe, matowe cienie ale i im przydałaby się lepsza pigmentacja. Najsłabiej prezentują się 2 pierwsze odcienie jasne - bardzo słabo oddają odcienie. Wszystkie cienie charakteryzują się dość słabą pigmentacją, słabo przylegają do powieki (w jakiś sposób ratuje je baza) i trzeba dokładać kolejnych warstw aby wydobyć ich kolory.

Paletka kosztowała 3,99 Euro - nie wiele - na szczęście. Do moich ulubionych należeć z żalem nie będzie, być może od czasu do czasu z nudów po nią sięgnę. Nie określiłabym jej jako produktu całkowicie nieudanego ale w porównaniu do wielu produktów które posiadam wypada słabo. 

Jeśli któraś z was kojarzy firmę Uma Cosmetics to koniecznie dajcie mi znać jakie jest na jej temat wasze zdanie i jakie produkty miałyście okazję poznać. 

Na koniec jak zazwyczaj przy recenzji paletki próbny makijaż :)









19 komentarzy:

  1. Bardzo ładny, delikatny makijaż:)kolor pomadki bardzo mi się podoba
    paletka świetna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam prezentu na tym blogu i póki co nie jestem zawiedziony zdobytą wiedzą. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  2. Bardzo ładny makijaż:) cienie fajne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. W opakowaniu wyglądają bardzo ładnie, jednak już na palcach widać, że są raczej słabo napigmentowane. :/

    OdpowiedzUsuń
  4. pigmentacja bardzo słaba, a szkoda ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. W paletce mi się podobają ,moje kolorki. NA powiece już mniej, słaba pigmentacja :( Piękny kolor tęczówki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cienie uniwersalne, ale pigmentacja na powiece kiepska

    OdpowiedzUsuń
  7. Na paletce wyglądają super. Ale makijaż wyszedł taki jakby ich prawie nie było, szkoda, ze tak kiepsko z pigmentacją...

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że taka słaba, a wydawało się, że kolory się będą dobrze trzymać powieki....

    OdpowiedzUsuń
  9. W paletce ok,na powiece nie trochę paletka mi przypomia tą 'nudną' z W7 ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że taka słaba pigmentacja :(
    Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja ostatnio natrafiam na same o słabej pigmentacji :(

    Kolory cieni na paletce to moje ulubione połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pierwszy rzut oka paletka wygląda zachęcająco i kolorki takie jak lubię, szkoda że jakość nie jest lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie może i opakowanie nie krzyczy z półki 'weź mnie', ale same cienie są całkiem ładne. Szkoda tylko, że nie są ciut lepszej jakości..

    OdpowiedzUsuń
  14. Firma ma siedzibe w Wiesbaden (Hessen).
    Wypruboj inne zestawienia paletek. Niedlugo no i rownie nie drogi brush set (3,79€).
    Pozdrawiam,
    ania

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam jeden lakier z Umy. Zwykły srebrny brokat, ale też ubogo na paznokciach czy tipsach wygląda ;-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zachęcasz do dalszej próby zakupu ich kosmetyków :)

      Usuń