Nowości.
15
-40% natura
,
-49% rossmann
,
drogeria
,
kommo
,
kommokasia
,
natura
,
nowości
,
promocja
,
rossmann
Zasiadam do poniższego posta z uśmiechem na twarzy ponieważ ostatnimi czasy jedyne co wrzucam na bloga to właśnie posty z nowościami. Takie odnoszę wrażenie. Posty pomiędzy jakby zanikają.
Nie mogę jednak powstrzymać się od nadawania tego typu notek bo sama bardzo lubię je czytać. Jednocześnie wiadomo, kumuluję wszystkie kosmetyki w jednym miejscu zbierając je do zdjęć i irytuję się, że nie mogę położyć na nich przysłowiowej "łapy" dopóki ich nie obfocę.
Niniejszym zapraszam na przegląd moich nowości. Są to kosmetyki między innymi zakupione podczas dopiero co zakończonej promocji -49% w Rossmannie, -40% w Naturze, kosmetyki otrzymane na konferencji Meet Beauty, ze współpracy z Lirene i Under 20 oraz kilka innych zakupionych bez szczególnej okazji.
Zapraszam na przegląd (dość obszerny) zdjęć :)
Kosmetyki od Lirene i Under 20
Nie mogę jednak powstrzymać się od nadawania tego typu notek bo sama bardzo lubię je czytać. Jednocześnie wiadomo, kumuluję wszystkie kosmetyki w jednym miejscu zbierając je do zdjęć i irytuję się, że nie mogę położyć na nich przysłowiowej "łapy" dopóki ich nie obfocę.
Niniejszym zapraszam na przegląd moich nowości. Są to kosmetyki między innymi zakupione podczas dopiero co zakończonej promocji -49% w Rossmannie, -40% w Naturze, kosmetyki otrzymane na konferencji Meet Beauty, ze współpracy z Lirene i Under 20 oraz kilka innych zakupionych bez szczególnej okazji.
Zapraszam na przegląd (dość obszerny) zdjęć :)
Kosmetyki od Lirene i Under 20
Nowa seria do twarzy Derma Matt.
Przygotowałam całkiem pokaźny pakiet kosmetyków, którymi chciałabym się z wami podzielić. Nie jestem jednak w stanie (nie byłam) wybrać któregoś z peelingów bo wszystkie wydają się być niesamowicie apetyczne i każdy ma nieco inne właściwości. Zdecydowałam się przetestować je wszystkie.
Produkty do oczyszczania twarzy.
Matujące kremy BB.
Nowości Under 20.
Owoc współpracy Under 20 i Yeah Bunny.
Lirene zaskoczyło nowościami z kolorówki - pełna recenzja produktów jest już tutaj - klik.
Kosmetyki z konferencji Meet Beauty.
Hmm... Cały czas patrząc na to zdjęcie trudno mi uwierzyć, że wszystkie te produkty spadły mi jak gwiazdka z nieba. Ale o tym w osobnym poście.
Po badaniu włosów stwierdzono, że są gęste ale cienkie. Ostatnio mam problem z ich wypadaniem. Dostałam od firmy Pilomax łagodny szampon do codziennego stosowania oraz maskę regenerującą do jasnych włosów.
Kilka kolejnych kosmetyków do włosów.
Nowość od Golden Rose - lakiery dające efekt żelowych paznokci bez potrzeby utwardzania w lampie UV lub LED.
Promocja Rossmann -49% i Natura -40%.
Tydzień pierwszy - usta i paznokcie.
Tydzień drugi - oczy.
Pod spodem znajdują się kosmetyki z tygodnia trzeciego, którym zdjęcia robiłam po sfotografowaniu wszystkich innych kosmetyków, dlatego są pojedyncze. Jak widzicie króluje firma Wibo. Bardzo chciałam dorwać nowy wypiekany rozświetlacz i bronzer. Niestety miałam 2 pechowe wypadki z ówcześniej zakupionymi dwoma rozświetlaczami od Wibo i skusiłam się na ich nowe opakowania biorąc pod uwagę, że podczas promocji kosztowały zaledwie 5 zł każdy. Pokruszone rozświetlacze postaram się mimo wszystko "zreanimować".
Kosmetyki z promocji w Naturze.
Inne.
Ponieważ Meet Beauty odbywało się 2 kroki od warszawskiej Arkadii to nie mogłam nie skorzystać i podczas przerwy obiadowej skoczyłam odwiedzić Kiko. Z nadmiaru wszystkiego co mam skusiłam się tylko na wiadomo - coś błyszczącego (cielisty cień posiada tryliony drobinek).
Wcześniejsze nowości z Kobo.
Oraz 2 nowe paletki My Secret.
Na koniec zlepek kilku kolejnych sztuk kolorówki.
Wszystkie powyższe kosmetyki zgromadziłam w przeciągu około 3 miesięcy. Myślę, że ilość nie jest jakaś przesadzona biorąc pod uwagę, że część z nich otrzymałam. Już wiem, że umknęły mi przynajmniej 2 kosmetyki, które w niewyjaśnionych okolicznościach zdezerterowały po prostu... gdzieś.
Jak wasze zakupy po ostatnich drogeryjnych promocjach?
Bardzo fajne nowości :) Ja podczas promocji nie poszalałam jakoś szczególnie, ale parę rzeczy wpadło do koszyka :)
OdpowiedzUsuńOddaj mi wszystko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać posty o nowościach ;) kokosowy peeling od Lirene muszę mieć ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyczka jest piękna !
OdpowiedzUsuńSporo dobrego, Lirene i do mnie dotarlo. Kupiłam ten rozświetlacz wibo, ale nie wrócił do domu w całości.
OdpowiedzUsuńJejku ale się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWidzę, ze nowinki Wibo miały branie ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj Semilaców nigdy za wiele, więc i ja bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńMaskę z Pilomax kiedyś miałam, ale w wersji dla ciemnych włosów i byłam zakochana w niej!
Same wspaniałości.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, a Kiko zazdroszczę najbardziej :P
OdpowiedzUsuńSame cudeńka, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości, kosmetyczka jest urocza
OdpowiedzUsuńpeeling mango i kokos Kaśka oszalałam ! ide do sklepu po mango :O
OdpowiedzUsuń