Makijaż nr 2. Krok po kroku. Zieleń i miedź.
Dzisiaj mój pierwszy post z makijażem krok po kroku wykonany cieniami z paletki Sleek Sparkle 2.
Nie lubię tłumaczenia się na blogach i przepraszania. Jednak od razu napiszę z góry, że człowiek wszystkiego musi się nauczyć. O ile sztuka wizażu nie jest mi obca to robienie sobie zdjęć i sklecenie z tego czegoś sensownego - cały czas tak.
Także dzisiaj zdjęcia tylko moich oczy. Kiedyś dojdę do precyzji :)
Nie lubię tłumaczenia się na blogach i przepraszania. Jednak od razu napiszę z góry, że człowiek wszystkiego musi się nauczyć. O ile sztuka wizażu nie jest mi obca to robienie sobie zdjęć i sklecenie z tego czegoś sensownego - cały czas tak.
Także dzisiaj zdjęcia tylko moich oczy. Kiedyś dojdę do precyzji :)
Zaczynamy :)
Ciemno zielony cień nałożyłam w wewnętrzne i zewnętrzne kąciki ruchomej powieki.
Miedziany kolor pomiędzy zielony.
Roztarłam granice zewnętrzne, pomiędzy cieniami oraz nałożyłam ten sam zielony cień ponad miedziany i także roztarłam brzegi. Do rozcierania brzegów użyłam cielistego cienia (nie z paletki Sparkle).
Na dolną powiekę w zewnętrznych kącikach nałożyłam ten sam zielony cień co na górnej powiece a zbliżając się ku wewnętrznej stronie dolnej powieki nałożyłam odrobinę cienia brązowego.
Pomalowałam rzęsy oraz czarną kredką zaakcentowałam linię wodną. Dodałam też odrobinę najciemniejszego cienia na zewnętrznym kąciku ruchomej powieki.
Makijaż jest dość intensywny, zwracający uwagę, jest całkiem prosty do wykonania.
I na końcu moja facjata. Dobrze, że zdjęcie jest przepalone bo makijaż robiłm na zmęczonej skórze, odświeżyłam tylko okolice oczu - na zdjęciu tego nie widać :)
Następnym postem będzie recenzja paletki Sleek - Sparkle 2, którą wykonałam makijaż.
Użyte cienie:
ładny makijaż;)
OdpowiedzUsuńmasz piękne niebieskie oczy!
pozdrawiam
makijaż świetnie podkreślający kolor oczu, podoba mi się!
OdpowiedzUsuń