Nowości zgromadzone od stycznia.
6
bell
,
bourjois
,
dove
,
essence
,
Essie
,
Eveline
,
haul
,
kobo
,
lirene
,
maybelline
,
nowości
,
rexona
,
Schwarzkopf
,
The Body Shop
,
tusz do rzęs
,
Virtual
To mój pierwszy post z nowościami, zawsze lubię przeglądać podobne posty u innych blogerek. Wydaje mi się, że trochę się tego zgromadziło. Napiszcie mi czy używałyście produktów, które wam pokażę, jak wam się sprawdzają i czy je lubicie.
A więc - tadaaam:
A więc - tadaaam:
Co my tu mamy.... Otóż:
2 opakowania sztucznych rzęs zamówionych na Ebay. Jak widać jest to produkt chiński i bardzo tani. Wykorzystam je do swoich makijażów.
Żel pod prysznic i rozświetlający balsam The Body Shop - zakupione w styczniu na wyprzedaży.
2 tusze Eveline zakupione w Biedronce przy okazji ich oferty specjalnej oraz Maybelline "The Falsies - Feather Look". Na ten tusz czaiłam się od jakiegoś czasu aż trafiłam na promocję w Rossmanie i dałam za niego ok 23zł.
4 nowe lakiery - nadchodzi dla mnie jeden wielki BAN na kupowanie lakierów.
Zaczynająca być coraz bardziej popularna baza peel off - baza najlepsza pod lakiery z brokatem.
W końcu i ja mogę wypróbować osławionego top coat Good To Go z Essie.
Serum w sprayu przeznaczone do włosów suchych i odwodnionych.
Żelowy podkład Bourjois Healthy Mix. Kupiony przy okazji akcji - 40% na wszystkie podkłady w Rossmanie - kosztował ok 35 zł.
Wypiekany cień Kobo "Apricot Glow" kupiony na promocji w Naturze - za 10 zł.
Peeling enzymatczny Lirene.
Złoty eyeliner Bell - ok 6 zł z Biedronki :)
I na koniec drobiazgi pięlęgnacyjne, które dostałam na Święta.
Wkrótce rozpoczynam u siebie pewien projekt oszczędnościowy, o którym zapewne napiszę. Myślę, że początek nachodzącego miesiąca i to miesiąca przynoszącego nam kalendarzową wiosnę, będzie ku temu najlepszą inspiracją i motywacją.
Pozdrawiam was wszystkie!
Oj, widzę wiele fajnych rzeczy :D Rzęsy wyglądają bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńrzęsy bardzo ładnie wyglądają, ciekawe, jak będą się prezentować na oku :)
OdpowiedzUsuńtez mysle o zakupie good to go,
OdpowiedzUsuńnapisz koniecznie jak u Ciebie sie sprawdzi.
pozdrawiam
Good To Go jest na mojej 'chciejliście' już długi czas. może w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam tą bazę z Essence i na początku ciężko mi się z nią pracowało ale z każdym razem jest coraz lepiej
OdpowiedzUsuńja też miałam już 2 wpadki, ale opiszę wszytko w poście z recenzją - wkrótce :)
Usuń