Uchwycone w zdjęciach momenty cz. 4 - maj. Ślubnie.
Maj za nami. Dla mnie i pewnie dla wielu innych dziewczyn na globie był w tym roku szczególnie wyjątkowy. Ślubne tematy kobietom chyba nigdy się nie nudzą - tym bardziej tym, które dzień ślubu mają jeszcze przed sobą. Ja póki co ostudzam emocje :)
W związku z powyższym zdjęcia z maja będą mocniej nasycone weselną tematyką. Przy okazji dzięki wszystkim dziewczynom, które życzyły mi samych dobroci pod ostatnią mini notką ! Zdawało mi się, że w tym miesiącu zrobiłam wyjątkowo mało zdjęć a wyszedł całkiem pokaźny reportaż.
W związku z powyższym zdjęcia z maja będą mocniej nasycone weselną tematyką. Przy okazji dzięki wszystkim dziewczynom, które życzyły mi samych dobroci pod ostatnią mini notką ! Zdawało mi się, że w tym miesiącu zrobiłam wyjątkowo mało zdjęć a wyszedł całkiem pokaźny reportaż.
Chwilunia przerwy i relaksu w pracy z naszym służbowym kotem.
Mój kot wyjątkowo miał ten sam dylemat z rana, który ja mam codziennie od pn do pt - wstajemy czy nie?
Wielka świeca prosto z Ju Es and Ej przywieziona od Misia.
Dekoracja ślubna DIY - przed.
Po.
Od dwóch lat jestem miłośniczką obserwowania bocianich gniazd online - szczególnie szczecińskiego na Warszewie. Tu na zdjęciu nasz pierwszy wykluty pisklaczek :)
Część zamówienia z hurtowni Katherine (w założeniu wybrania kilku na ślub).
Taką niespodziankę zrobiły mi dziewczyny na panieńskim.
On jest czasami rozbrajający.
Pompony opanowały nas od stycznia - szczególnie moją mamę - to praktycznie jej dzieło.
Żona.
Po 2 ciężkich imprezowych dniach - relaks.
Na początku myślałam, że bociana dostałam w związku z tym, że obserwuję gniazda - mama jednak wytłumaczyła mi o co chodzi :)
Z książek cieszę się ogromnie! Chcecie zobaczyć jakie otrzymaliśmy?
Nic jednak nie przebije kartki od mego ukochanego....
Prawie się popłakałam :)
Jak co roku dostałam od słońca piękną dekoltową, czerwoną opaleniznę na procesji :)
Resztki kwiatków z wesela.
Buciki ślubne wyglądały dla mnie idealnie ale krótko wytrzymały na moich stopach. Zgadnijcie gdzie je kupiłam i jak myślicie - za ile?
I po wszystkim na koniec - zmieniam swoje życie :)
Kasiu świetne zdjęcia :-) i limuzyna... ekstra! Mam nadzieję, że świetne się bawiłyście. Genialna ta kartka! A książki chętnie zobaczę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję hehe :) Panieńskie było do białego rana :)
Usuńcudne kotki:) a te buuuty- cudo:*
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja :) Podobają mi się takie posty! Odzwierciedlają rzeczywistość:)
OdpowiedzUsuńTo za ile kupiłaś te buciki i gdzie? Przyznaj się!!:)
Dam jeszcze szansę na zgadnięcie :)
Usuńswietne zdjecia, gratuluję i powodzenia na nowej drodze życia :****
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńIle książek, ile bransoletek, jaka bryka... ;) super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Dekoracja ślubna boska naprawdę fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńPokaż sukienkę ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, dużo miłości i szczęścia z małżonkiem :)
Na pewno coś wrzucę jak będę miała zdjęcia.
UsuńGratulacje, bocian ma zwiastować powiększenie rodzinki? :):)
OdpowiedzUsuńNo właśnie do takiego wniosku doszliśmy ostatecznie ;)
UsuńŚliczne foteczki;)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia ! a sala piekna! chetnie bym zobaczyla Cie w bialej sukni! :)))
OdpowiedzUsuńKarta hebe to zło:PP
OdpowiedzUsuńW moim przypadku chyba nie będzie tak źle bo wyjątkowo mi nie po drodze do Hebe. W Szczecinie sklep otwarty został chyba już mc temu a ja dzisiaj właśnie przy okazji załatwienia sprawy w tamtym rejonie wpadnę po raz 1. Chyba powinnam się cieszyć... Na pewno mój portfel drwi ze mnie w tym momencie :)
UsuńJa swoje życie zmieniam od miesiąca z Chodakowską oczywiście , buty ślubne wyglądają pięknie ale nie dziwię się że tak krótko w nich byłaś , bocian jest super - domyślam się po co ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co jak zawsze czekam na idealny moment aby na dobre zasiąść do książki. Zobaczymy jak mi pójdzie :)
Usuńmnóstwo pięknych bransoletek:)pięknie wystrojoną miałaś salę , bez przepychu:)
OdpowiedzUsuńWystrój sali to od początku mój pomysł a wykonanie w największym nakładzie mojej kochanej mamy.
UsuńŚliczna sala, pierścionki piękne, książki chętnie zobaczyłabym wszystkie z bliska, a kartka od męża fantastyczna :D Oj gratuluję kochana, na pewno będziesz dłuuugo pamiętała wszystkie te piękne momenty :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest kartka od męża tylko od Sean Paula ;) dzięki :*
UsuńWidziałam ostatnio tę limuzynę w Szczecinie, więc prawdopodobne, że Cię minęłam :) piękne pierścionki. Gratuluję serdecznie i życzę samych pięknych dni:) I trzymam kciuki za "zmianę" :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podglądać takie fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńPięknie na palcu prezentuje się obrączka z pierścionkiem :)
piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :*
SUper zdjęcia :) Ale chce więcej :) Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńsuper wpis i serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń