p.s. Kocham Cię

Kilka miesięcy temu postanowiłam powrócić do biblioteki. Ku mojemu miłemu zdziwieniu w filii, do której chodziłam za dzieciaka i jak byłam nastolatką pracuje cały czas jedna z tych samych pań, która nawet pytała się o mojego brata (on też tam chodził).

A wróciłam tam z przymusu. Zmusiłam samą siebie bo od kilku lat czytanie książek spadło u mnie do praktycznie zera. A nikt chyba nie zaprzeczy wielu korzyściom wynikającym z czytania.

Niestety przyznaję się, że internet zaćmił mnie aż za bardzo. Od tego roku małymi krokami wprowadzam pewną dyscyplinę a włączając po pracy komputer staram się mieć plan działania, jego się trzymać a po zrealizowaniu planu komputer wyłączyć.

Nie jest wcale już tak, że pochłaniam książki jedna za drugą. Bilans wychodzi mi taki: 1 książka średnio na 2 mce. Ale i tak jestem z tego zadowolona. Czy wy czytacie regularnie książki i gdy jakaś się kończy to od razu szukacie następnej pozycji? Jestem też ciekawa waszego bilansu :)

Dla osoby pracującej, nie mieszkającej z rodzicami, prowadzącej swoje gospodarstwo domowe czas wolny kurczy się niesłychanie. Ale jak będziemy dobrze nim dysponować to na wszystko znajdziemy czas, może nie codziennie - nie szkodzi.

Mnie niestety od książki odciągają magazyny i w głównej mierze internet. Ale będę dalej nad tym pracować. Chciałabym dojść do statystyki 1 książki na miesiąc. Sprawdzę to pod koniec roku.

Obecnie czytam:


Czytałyście może tą książkę?

Marzy mi się wolny weekend, bez obowiązków, tylko cisza, ciepła herbata, kocyk i książka...

3 komentarze:

  1. Doskonale Cię rozumiem. Cierpię również na brak czasu, ale przy dobrej organizacji zawsze coś poczytam - przecież uschłabym bez literek! Nie wyobrażam sobie dnia bez chociażby chwili z książką, chociażby to miała być jedna strona... :)
    Tej ksiązki, którą obecnie czytasz, nie znam. Tzn. słyszałam o niej ale jej nie czytalam. Milo by było przeczytać recenzję....
    Trzymam mocno kciuki, by Twoje zamierzenia zakończyły się sukcesem.
    Pozdrowienia! :) i dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaję mi się czy jest też taki film?
    Jesli dobrze myślę, to jest to najlepszy film <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest film i to leciał nawet w TV w ostatnią sobotę. Niestety miałam okazję obejrzeć tylko jednym okiem i tylko pierwszą część filmu. Ale jak tylko nadarzy się kolejna okazja to chętnie porównam. Już jednak zauważyłam, że w film miał scenariusz odbieagający od książko co często się zdarza i najczęściej jak ktoś przeczytał książkę a potem obejrzał film, to stwierdza, że film nie dorównuje książce :)

      Usuń